Komentarze

Koszmarne utrudnienia w związku z przebudową ulicy Dworcowej — 14 komentarzy

  1. Szanowny Panie Krzysztofie, na wstępie chciałbym uporządkować pewne umocowania prawne, otóż na podstawie art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2012 r., poz. 1137 ze zm.) Wojewoda jest organem, który sprawuje nadzór nad zarządzaniem ruchem, m.in. na drogach wojewódzkich, powiatowych, gminnych oraz drogach publicznych położonych w miastach na prawach powiatu i w mieście stołecznym Warszawie – czyli jest organem nadzoru nad organem zarządzającym ruchem. W przypadku ulicy Dworcowej – drogi wojewódzkiej Nr 175 Organem zarządzającym ruchem jest Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego. Nie wdając się w dalsze dywagacje przyznaję na podstawie załączonej dokumentacji fotograficznej, że roboty drogowe były prowadzone z naruszeniem prawa i bezpieczeństwa jego użytkowników. Zapewniam przy tym, jakakolwiek szanująca się firma nie pozwoliłaby sobie na prowadzenie robót drogowych – w sposób, jaki został uwidoczniony na Pańskich zdjęciach. Być może Pańska dociekliwość i interwencja uratowała Kogoś przed kalectwem lub czymś gorszym. Dziękuję. Natomiast, żeby szczegółowo odnieść się do organizacji ruchu na czas budowy należałoby się zapoznać z zatwierdzonym projektem organizacji ruchu na okres budowy ulicy Dworcowej (stanowi, część drogi wojewódzkiej Nr 175). Natomiast trudno mi podzielić zdanie, że nie budowanie ścieżek rowerowych w zeszłej bogatej 10-latce to największe zaniechanie inwestycyjne Kalisza Pomorskiego. Uważam, że należałoby użyć sformułowania – jedno z wielu ważnych zaniechań. Problem z brakiem miejsc parkingowych, przejść dla pieszych, szerokości jezdni, wyprofilowania zakrętów jezdni oraz źle wyprofilowanych połączeń dwóch dróg (ulic) – rzekłbym, notorycznie występuje bez mała przy każdej inwestycji drogowej prowadzonej na terenie Naszej Gminy. Janusz Garbacz

    • W moim przekonaniu brak ścieżek rowerowych to jednak jest największe zaniechanie inwestycyjne gminy Kalisz Pomorski i nie chcę w tej chwili wchodzić w dyskusję bo za jakiś czas temat rowerowy wjedzie na tapetę.

      Zdjęcia z budowy, które zamieściłem w treści mają charakter raczej poglądowy i nie do końca oddają powagę sytuacji na drodze w czasie remontu.

      W dniu dzisiejszym 03.11.2014 r. jadąc do pracy tuż przed godziną 7.00 zobaczyłem kolejny ciekawy obrazek, na którym jeden z mieszkańców ul. Dworcowej próbując wyjechać z posesji zawisł podwoziem na krawężniku. Auto stało w tej pozycji na awaryjnych a właściciel szukał desek i sposobu na podlewarowanie.

  2. Mam kolegę który wjeżdżał cieżarowką na tą drogę od strony dziesiątki. Mówił że nawalili tyle wykopów i barierek na łuku drogi że prawie sie zaklinował. Ja przejeżdżałem 3 dni temu i było już troche znośniej. Ale i tak nikt ruchem nie kierował a operatorzy koparek zachowywali sie jakby robili w środku pola. Moim zdaniem totalna porażka.

  3. Moim zdaniem warto się przemęczyć dla przyszłej modernizacji całej ulicy Dworcowej, która jak mi wiadomo ma być ukończona do 2017 roku. Na dzień dzisiejszy ta droga jest w tragicznym stanie zwłaszcza za Nadleśnictwem w stronę torów. Sam przejazd tą drogą jest bardzo nieprzyjemny więc utrudnienie ruchu w postaci koparek nie jest dla mnie bardziej uciążliwe niż jak ich nie było. To tylko moja skromna opinia 🙂 Pozdrawiam

  4. Bardzo dobrze, że jest ktoś kto porusza takie tematy. Uwag autora tego wpisu nie należy bagatelizować. Istniejących zagrożeń nie da się niczym wytłumaczyć a już na pewno nie należy ich w żaden sposób usprawiedliwiać. To, że odbywa się remont (jakikolwiek), nie oznacza wcale, że powinniśmy zaraz wpadać w euforię, zapominając przy okazji o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, nie za wszelką cenę. Każdy mieszkaniec naszej gminy, będący użytkownikiem remontowanej drogi ma prawo żądać bezpiecznej realizacji takiej inwestycji. I nie są to żadne wygórowane żądania. To jedynie standard.
    Bogusław Magac.

  5. Rzeczywiście z organizacją ruchu na tej ulicy jest kiepsko…Ostatnio zaobserwowałem że zdezorientowani kierowcy musieli wjeżdżać na chodnik żeby ominąć koparkę i kupę jakiegoś żwiru.

  6. W dniu wczorajszym otrzymałem odpowiedź z od zarządcy drogi na wniesioną skargę, treść odpowiedzi znajduje się w załączniku poniżej.

    W sumie nie chcę wchodzić w polemikę dotyczącą zasadność poszczególnych punktów skargi, bo roboty przesuwały się liniowo a sytuacja każdego dnia zmieniała się w sposób dynamiczny . Myślę, że interwencja zarządcy drogi odniosła jakiś skutek, bo koncentracja i uciążliwość prac zmniejszyły się.

    Jednak obowiązek kierowania ruchem w dalszym ciągu nie jest realizowany. Codziennie ciężki sprzęt, ludzie i wykopy zajmują jezdnię lub jej część i niestety dochodzi do bardzo niemiłych sytuacji.

    Zmniejszenie uciążliwości tych prac jest również konsekwencją przesunięcia robót na odcinek końcowy pomiędzy Biedronką a ul. Przemysłową. I jest to jakieś pocieszenie, że prace kanalizacyjne zakończą się wnet i wejdzie inna firma (może bardziej odpowiedzialna ?) z wykonaniem właściwych prac drogowych.

    I na koniec jeszcze jedna uwaga: system przetargowy jest systemem mocno niedoskonałym, powoduje że kryterium najniższej ceny promuje wykonawców najtańszych, ale nie zawsze profesjonalnych i odpowiedzialnych. Inwestor po przetargu powinien w komfortowej sytuacji oczekiwać pracy wykonanej tanio, szybko, bezpiecznie i zgodnie z projektem. Niestety w obecnych realiach jest to założenie tylko teoretyczne.

  7. Bardzo łatwo się domyśleć dlaczego kilka dni przed wyborami zaczynają się modernizacje infrastruktury nie tylko w Kaliszu Pomorskim, ale również w wielu innych gminach. Moja euforia jest w pełni uzasadniona. Od zawsze najgorszą drogą w Kaliszu jest ta na Dworcowej. Przejazd nią samochodem jest udręką psychiczną, a nie mówiąc już co czują nasze samochody. Rowerem też nie zbyt przyjemnie się tamtędy jeździ, zwłaszcza jeśli ma się twarde siodełko. Przez wiele lat droga ta jest łatana co poskutkowało, że ciężko jest znaleźć na tej ulicy dobry kawałek całego asfaltu, który nie miałby choć jednej łaty. Podczas proces łatania dziur na ulicy Dworcowej substancja wraz ze żwirkiem była przyklepywana chyba butami. Jeżeli planowano łatanie dziur przez kilkanaście lat to mogłoby być zrobione trochę bardziej dokładnie. Co szkodzi przejechać walcem. Przynajmniej droga byłaby prosta. O tym nikt nie wspomina. Kolejnym dobrym argumentem jest bardzo szybka jazda ulicą Dworcową, nie przeszkadza nawet nawierzchnia w fatalnym stanie. Dzięki utrudnieniom w komunikacji nikt już nie przekracza prędkości jak to do tej pory bywało o te kilkadziesiąt km/h. Nasza Policja ma więcej czasu na „odpoczynek”, po „bardzo wyczerpujących dniach pełnych interwencji”. O tym też nikt nic nie wie…
    Cieszy mnie myśl o nowej drodze, którą jak teraz będę jeździł codziennie na pociąg i nie będę do niego wsiadał wkurzony narzekając jaka tragiczna ona jest. Ponadto rowerzyści będą mieli swoje miejsce i ich duża ilość nie będzie utrudniała spokojnego ruchu. Na pewno jazda oświetloną ścieżką rowerową skłoni także innych mieszkańców niż pracownicy Tartaku do podróżowania nią, chociażby dla przyjemności, bo na pewno nowa drogą będzie ją dawać.
    Dodam, że może nowa droga może pomoże naszym Policjantom w szybszym reagowaniu na wezwania.
    Może kiedyś Pan Wiśniewski poruszy i ten problem.
    Pozdrawiam wszystkich.

    • Drogi Jakubie – wszyscy zdrowo myślący ludzie uważają, że trzeba się przemęczyć w czasie remontu, żeby było później lepiej. Wszyscy również się cieszą, że po tylu latach w końcu ul. Dworcowa doczekała się remontu. Jednak sposób wykonywania remontu nie jest kwestią subiektywnych odczuć, ale precyzują go liczne przepisy prawa budowlanego, bezpieczeństwa ruchu, bhp oraz inne.

      Tutaj nie ma dowolności – remont musi być wykonywany zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz projektem. W przeciwnym razie wzrasta uciążliwość, wzrasta ryzyko powstania kolizji i wypadku oraz istnieje duże prawdopodobieństwo wykonania fuszerki. Czy musi dojść do jakiegoś wypadku albo tragedii, żeby przepisy były respektowane ?

      I gdyby stałby się wreszcie cud i miasto ściągnie jakiegoś inwestora i popracujesz w jakimś normalnym zakładzie na produkcji, to dowiesz się że wykonywanie pracy w sposób bezpieczny dla pracownika i otoczenia to jedna z ważniejszych rzeczy.

      Proszę również o ściślejsze trzymanie się tematu w trakcie komentowania. Jeżeli masz jakieś propozycje nowych tematów to lepiej prześlij mi na maila. Pozdrawiam.

      • Oczywiście ma Pan rację. Nie miałem zamiaru popierać wolnej amerykanki w tej sytuacji, ale jeżeli już coś ruszyło to szkoda żeby prace stanęły. Powinno się to odbywać tak jak podczas kontroli, tak jak Pan napisał. Utrudnienia związane z przebudową tej ulicy zmuszą kierowców do ostrożniejszej jazdy i być może wyjdzie im to na dobre. Jak to bywa w naszym kraju: „Polak mądry po szkodzie…”. Jeżeli chodzi o zakład pracy o jakim Pan myślał odpowiadając na mój komentarz to zrozumiałem, że celowo zastosował Pan wyrażenie „normalny”, bo w tych jakie odwiedziłem, zasady bezpieczeństwa przestrzega się tylko na bardzo niebezpiecznych stanowiskach. Wszystko to zależy od administracji takiego stanowiska, obiektu, zakładu czy firmy.
        Jeżeli teraz Państwo tak narzekają na utrudnienia to myślę, że proces wymiany nawierzchni szczególnie zszarga Państwa nerwy, a jak wiemy najwięcej pojazdów uczęszcza ulicą Dworcową. Pozdrawiam wszystkich.

  8. „I na koniec jeszcze jedna uwaga: system przetargowy jest systemem mocno niedoskonałym, powoduje że kryterium najniższej ceny promuje wykonawców najtańszych, ale nie zawsze profesjonalnych i odpowiedzialnych. Inwestor po przetargu powinien w komfortowej sytuacji oczekiwać pracy wykonanej tanio, szybko, bezpiecznie i zgodnie z projektem. Niestety w obecnych realiach jest to założenie tylko teoretyczne.”

    To są już nieaktualne informacje. 18 pazdziernika weszła w życie nowelizacja prawa zamówień publicznych. Już nie obowiązuje tzw.”kryterium najniżeszej ceny”. Teraz stosuje się najczęściej :
    Cena – 90%
    Termin wykonania – 5%
    Jakość użytych materiałów 5%

    • W przypadku inwestycji na Dworcowej są to jak najbardziej aktualne dane, bo postępowanie przetargowe musiało się zakończyć dużo wcześniej.

      Poza tym kryterium cenowe ustawione w nowych przepisach na poziomie 90% i tak pozostanie czynnikiem zdecydowanie przeważającym. Zmiana w dobrym kierunku, ale raczej symboliczna.

      Odnośnie wykonawcy głównego to nie wnikałem w żadne umowy tylko opisywałem sytuację zastaną na gruncie, a tam grzebał w ziemi właśnie EKO-BET. Jeżeli to Pol-Dróg jest głównym wykonawcą to na nim spoczywa główna odpowiedzialność za to co się tam dzieje.

Dodaj komentarz

HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>