W środę 21.02.2024 r. doszło do groźnego wypadku z udziałem dwóch pojazdów  wojsk sojuszniczych. Jeden z nich przewrócił się na bok. Po każdym takim zdarzeniu internet huczy o słabych umiejętnościach kierowców zza oceanu. Ja skoncentruję się na fatalnym stanie drogi wojewódzkiej DW175.

Zdarzenie miało miejsce w godzinach rannych na DW175, ok. 1km od tablic miasta Kalisz Pomorski w kierunku Choszczna/Drawna. Na szczęście nie było ofiar ani poszkodowanych. Jednak skutki mogły być naprawdę tragiczne ze względu na niebezpieczny charakter przewożonych materiałów. Gdyby doszło do zdarzenia połączonego z eksplozją przewożonego ładunku – kilkaset metrów dalej na zakręcie we wsi Dębsko – to część domów tej malowniczej miejscowości mogła zostać zrównana z ziemią.

Droga wojewódzka DW175 na odcinku od miasta Kalisz Pomorski do granicy z gminą Drawno nie spełnia żadnych standardów. Jest tak wąska, że minięcie dwóch osobówek stwarza poważny problem. Co dopiero mówić o wymijaniu się pojazdów ciężarowych. Trzeba zjeżdżać na nieutwardzone i dziurawe pobocze. Nie zawsze jest to możliwe bo na poboczu stoją drzewa. W tym konkretnym przypadku nie było drzew ale miękkie pobocze po opadach deszczu zassało pojazdy do rowu.

[Show slideshow]

W ostatnim czasie rolnicy w ramach protestów blokują ruch na DK10. Służby optymistycznie przenoszą ruch na DW175. I tutaj tworzą się koszmarne problemy. Droga nie jest przystosowana do przyjmowania ruchu tranzytowego z DK10.

Droga DW175 łączy obiekty wojskowe o znaczeniu strategicznym dla obronności naszego kraju. Jednak jest stan woła o pomstę do nieba. Zwłaszcza ten odcinek. Zarządcą drogi jest Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie.  Natomiast ZZDW Koszalin podlega pod zachodniopomorski urząd marszałkowski. Bierność odpowiedzialnych instytucji jest zadziwiająca.

Od jakiegoś czasu dużo szumu w tej sprawie w social mediach robi znany lokalny aktywista z gminy Drawno – p. Przemek Nowak.

Działanie jest jak najbardziej potrzebne. Zgadzam się z większością wniosków postawionych przez autora filmu. Jest to bardzo ważny głos w dyskusji o przyszłości tej drogi. Ale obawiam się, że to głos wołającego na puszczy (drawskiej). Myślę, że bez wsparcia samorządów, radnych, posłów, polityków, wojska oraz  mediów może być ciężko z rozwiązaniem tego problemu. A takich działań jest cały czas zbyt mało.

W 2019 r. przedstawiałem na blogu zdarzenie z wywróceniem cysterny wojskowej na DW175 również kilkaset metrów od granic miasta Kalisz Pomorski ale w kierunku Drawska. W międzyczasie było mnóstwo innych zdarzeń. W tym tragiczne w skutkach zderzenie busa szkolnego z ciężarówką w ub. roku z ofiarami śmiertelnymi.

Nic nie wskazuje, żeby coś miało się zmienić w najbliższym czasie. Temat jest ważny i na pewno będę do niego wracał.

I na koniec jeszcze apel. Ze zrozumiałych względów nie powinniście publikować w sieci zdjęć z tego typu zdarzeń. A to niestety cały czas się zdarza.