W ostatnich dniach wydarzyło się bardzo dużo wypadków drogowych, głównie na krajowej 10-tce. Można przypuszczać, że kierowcy nie reagują na zmienne pogodowe warunki drogowe. Dzisiaj miał miejsce kolejny wypadek, tym razem w Cybowie. 

W godzinach popołudniowych jadące od strony Szczecina auto osobowe marki Fiat Panda wyleciało z drogi na terenie zabudowanym wsi Cybowo, skosiło znak drogowy i z powrotem znalazło się na jezdni. Na szczęście w tym czasie nic nie jechało z przeciwka – a ruch jak zwykle jest o tej porze bardzo duży. Autem podróżowało starsze małżeństwo z Bornego-Sulinowa.

Świadkiem zdarzenia była p. Marta Moń, która pierwsza zawiadomiła służby o zdarzeniu. Wypadek miał miejsce tuż obok jej posesji.

Natychmiast utworzył się korek na drodze. Kierowcy którzy stali najbliżej podjęli zdumiewającą decyzję. Postanowili przepchnąć auto z drogi na wjazd posesji p. Marty – jeszcze przed przyjazdem policji i straży pożarnej. W środku auta znajdowały się 2 osoby z obrażeniami(!) Pomysłodawcą był jeden z kierowców tira, któremu bardzo się śpieszyło w kierunku Szczecina…

Przyczyną wypadku było zaśnięcie kierowcy. Wracał z żoną ze szpitala w Szczecinie. Pasażerka odniosła większe obrażenia i została przetransportowana karetką do szpitala.

[arve url=”https://www.youtube.com/watch?v=e7Hybdr6Tns&feature=youtu.be” maxwidth=”640″ /]

Ostatnie sekwencje na filmiku pochodzą z godziny 18-tej, kiedy droga jeszcze była zablokowana. Film dostępny jest w rozdzielczości Full HD.

 

 

 

Krzysztof Wiśniewski