Ratujmy życie Gabrysi
Sprawa o której piszę jest niezwykle ważna i nie cierpiąca zwłoki. Mała Gabrysia ma zaledwie 15 miesięcy i mieszka z rodzicami w Cybowie Osiedlu. Choruje na nowotwór złośliwy Neurobastom. Ogromna tragedia małego dziecka oraz rodziców i ogromne pieniądze potrzebne na leczenie. Rodzice mają tylko pół roku na zebranie kwoty 1 000 000 zł (miliona złotych) na ostatni etap nierefundowanego leczenia.
Przyłączam się do rozpaczliwej prośby rodziców i apeluje do wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie w tej sprawie. Każdy datek ma znaczenie. Wsparcie można kierować online poprzez profil na stronie pomagam.pl – Ratujmy życie Gabrysi.
Podobny apel był poruszany wcześniej na blogu w sprawie młodego mieszkańca Pomierzyna chorego na białaczkę. W tamtym czasie rodzice zmagali się z cuchnącym problemem z sąsiedztwa. Wiem, że rodzice Gabrysi (jak wielu innych mieszkańców tego osiedla) zmagali i zmagają się z problemem niedogrzanego i zawilgoconego mieszkania. Niedawno pisałem o tym na blogu i chciałbym wierzyć, że te opisywane problemy mieszkaniowe nie miały wpływu na zachorowanie tego malutkiego dziecka.
Na dzień dzisiejszy zebrana kwota to zaledwie 1% potrzebnej sumy. Nie bądźmy obojętni w obliczu tej tragedii.
W dniu wczorajszym byłem świadkiem powrotu małej Gabrysi do domu na przepustkę ze szpitala. Serce człowieka kraje się na taki widok.
Krzysztof Wiśniewski
Komentarze
Ratujmy życie Gabrysi — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>