Media podchwyciły temat fotoradaru w Cybowie
Mieszkańcy Cybowa cały czas prowadzą starania o przywrócenie fotoradaru. Temat został przedstawiony na łamach bloga kaliszpomorski.eu a w ostatnich dniach tematem zainteresowały się media regionalne i ogólnopolskie. Jest to dla mnie wyraźne potwierdzenie, że tematyka bloga porusza ważne społecznie sprawy a kwestia likwidacji fotoradarów to większy problem w skali naszego kraju.
W poniedziałek pojawiła się w Cybowie ekipa telewizyjna TVP3 Szczecin, a w dniu dzisiejszym (28.06.2016 r.) pojawił się dziennikarz prasowy z gazety Fakt. W obydwu przypadkach dziennikarze natrafili na temat samodzielnie poprzez bloga.
Przed kamerą wypowiadali się mieszkańcy Cybowa oraz strażnicy miejscy. Materiał z nagrania został opublikowany tego samego dnia w Kronice. Cybowo było kolejną miejscowością w której pojawiła się ekipa TVP3 Szczecin. Pani redaktor stwierdziła, że nie spodziewała się aż tak wielkiego hałasu od przejeżdżających ciężarówek. Powiedziałem, że na tą chwilę jadą jeszcze grzecznie, bo widzą umundurowanych strażników oraz kamerę.
W materiale pojawiła się wypowiedź przedstawiciela Generalnego Inspektora Transportu Drogowego, który stwierdził że ITD nie posiada funduszy na zainstalowanie nowej głowicy. Cały czas czekamy na odpowiedź z tej instytucji, ale w tym momencie niejako złudzenia prysły. Pracownicy ITD pojawili się jakiś czas temu na wizji lokalnej w Cybowie. Jednego dnia były również wykonywane pomiary, jednak urządzenie było widoczne i przypominało przenośny fotoradar. Oczywiście wszyscy jechali przepisowo. Pomiary wykonywane w taki sposób nie będą nigdy obiektywne. Poza tym stanowisko w tym miejscu było już przez kogoś kilka lat wstecz weryfikowane.
Relację z Cybowa w Kronice TVP3 można obejrzeć w internecie – kliknij obejrzeć film. [Po reklamach można przewinąć na 11.50]
Straż Miejska podała informację, że w ciągu 6 lat funkcjonowania fotoradaru w Cybowie zostało zarejestrowane 41 tysięcy (!) wykroczeń drogowych. Oznacza to, że rocznie prawie 7 tysięcy kierowców w tym miejscu przekraczało prędkość, miesięcznie prawie 600, a dziennie ok. 20. Przypominam, że radar był bardzo wyraźnie oznakowany. O tragicznych zdarzeniach drogowych na tym odcinku (wjazd tira do domu i inne) pisałem wcześniej. Czy w tej sytuacji jest potrzebna jakaś powtórna weryfikacja?
W materiale wyemitowanym przez TVP3 Szczecin pojawiła się nieścisłość. Liczba przejeżdżających aut w liczbie kilkaset na dobę nie jest prawdziwa. Po drodze krajowej numer 10 przejeżdża tyle aut na godzinę. W ciągu doby natężenie ruchu wynosi między 8 a 10 tysięcy aut, z czego większa część to ciężarówki.
Materiał prasowy w gazecie Fakt jest w przygotowaniu. Dziennikarz generalnie pytał o te same rzeczy co Pani z TV. Potwierdza się reguła, że we wszystkich podobnych miejscach mieszkańcy nie są zadowoleni z likwidacji fotoradaru, który pełnił pożyteczną funkcję. Jeszcze raz powtórzę – szkoda że w trakcie prac nad zmianą przepisów nikt nie pomyślał o to żeby zapytać o zdanie ludzi mieszkających przy ruchliwych drogach. Może przekaz medialny przyczyni się do ponownego pochylenia nad tematem?
W ostatnim czasie rozmawiałem również z przedstawicielem zarządcy drogi, czyli GDDKiA. Usłyszałem, że na odcinku od Wałcza do Recza liczba wypadków śmiertelnych w I kwartale przekroczyła liczbę z całego ubiegłego roku. Szczególnie niechlubny prym wiodą tutaj zakręty przed miejscowością Piecnik. W tym miejscu właśnie także mieszkańcy naszej gminy mieli niedawno bardzo poważny wypadek, na szczęście nikt nie zginął. W opisywanym miejscu jakiś czas temu zdemontowano całkowicie maszt fotoradaru. W Cybowie jeszcze stoi.
Krzysztof Wiśniewski
Na stronie fakt.pl pojawił się artykuł dot. fotoradaru w Cybowie:
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/mieszkancy-wsi-chca-byc-bezpieczni/2rsj2jj
Z tego co obiło mi się o uszy to różne stacje radiowe również posłały w eter informacje o naszym proteście. Miałem kolejne telefony od stacji TV.
I bardzo dobrze, że zrobił się szum medialny. Problem dotyczy wielu miejscowości w Polsce. Ktoś powinien się nim zainteresować.