Wybory Samorządowe 2014 – wyniki wyborów
W wyniku wyborów na Burmistrza Kalisza Pomorskiego największą liczbę głosów otrzymał p. Michał Hypki w ilości 1600 głosów, co pozwoliło przekroczyć próg 50% i pozwoliło również na wygraną w I turze wyborów.
Pozostali kandydaci otrzymali: p. Janusz Garbacz 721 głosy, p. Stanisław Samek 647 głosy, p. Anna Arcimowicz 94 głosy oraz p. Irena Chołuj 69 głosów.
[table id=3 /]
Dane są jeszcze nieoficjalne i dlatego jeżeli będę w posiadaniu dokładniejszych informacji to postaram się szybko je zaktualizować.
W wyniku głosowania do Rady Gminy zwycięzcami wyborów w swoich okręgach zostali (kolejność zgodna z numerem okręgu):
- Wasiuta Bogusław
- Masialski Paweł
- Kunach Władysław
- Jadachowska Helena
- Kasprzyński Władysław
- Maciak Stanisław
- Rulewicz Grażyna
- Błądek Tadeusz
- Kulbacki Paweł
- Chołuj Zbigniew
- Kowalska Grażyna
- Budzyński Szczepan
- Kozina Danuta
- Redmann Ździsława
- Witek Zbigniew
Niniejszym chciałbym pogratulować kolejnego zwycięstwa burmistrzowi p. Michałowi Hypkiemu oraz wszystkim nowowybranym radnym, a zwł. zwycięzcy z okręgu nr 10 p. Zbyszkowi Chołujowi.
Dziękuję również swoim wyborcom z okręgu numer 10 za jakże cenne 40 głosów oddanych na moją osobę.
Równocześnie informuję, że blog kaliszpomorski.eu przechodzi z trybu wyborczego do swojej podstawowej funkcji – informowania mieszkańców o problemach otaczającej rzeczywistości. Nowe wpisy już w przygotowaniu.
Wszystkie uaktualnienia informacji wyborczych znajdą się w komentarzach zamieszczanych poniżej.
Krzysztof Wiśniewski
[wysija_form id=”1″]
Z przecieków wyborów powiatowych wynika, że prawdopodobnie lewica nie będzie miała zbyt wiele głosów w powiecie jak również platforma, natomiast potentatem wyborczym do rady powiatu prawdopodobnie zostanie PSL. Przyczyną takiego obrotu sprawy jest kolejność na kartach do głosowania – karty powiatowe były spięte i pierwsza karta to właśnie PSL; z całym szacunkiem do partii ludowców ale to właśnie taka korzystna kolejność mogła mieć duży wpływ na głosowanie, które w tym momencie bardziej przypomina loterię.
Dlatego okręgi jednomandatowe z pewnością w jakiś sposób rozwiązały by ten problem oraz inne związane z głosowaniem na partie a nie na ludzi.
I chwalić Pana, dalej będziemy żyć w szczęśliwości, nic nie robieniu i przepuszczać budżet bez inwestowania w ROZWÓJ GOSPODARCZY GMINY.
Będziemy się cieszyć ze wspaniałomyślności „Władz Gminy”, że fundują nam suto zakrapiane bale, wycieczki do Lichenia „brawo emeryci”, zatrudnienie interwencyjne i wiele innych zbytków w imię przysłowia starego i niestety dalej aktualnego; „chleba i igrzysk racz nam dać Panie”.
SURSUM CORDA!
Możemy się zgadzać z wynikami wyborów albo nie, ale mimo wszystko powinniśmy je szanować. To były wybory jak najbardziej demokratyczne i wola większości dokonała się, czy nam się to podoba czy też nie.
Panie Leonardzie – uważam, że na dzień dzisiejszy należy się szacunek zwycięzcom wyborów, a od jutra trzeba się wziąć po prostu ostro do roboty.
Witam, na wstępie gratuluję bloga Panie Krzysztofie. Co do wboru władz naszej gminy, zgadzam się z Panem. Były to wybory demokratyczne a władze zostały wybrane większością głosów i wszyscy musimy je uszanować. Ja jako mieszkanka naszej gminy, bez względu na moje wybory, życzę nowo wybranym władzom, aby bardzo mądrze podejmowali ważne decyzje dotyczące naszego miasta i gminy.Pozdrawiam, Anna.
No bardzo mi miło, że ktoś mi czegoś gratuluje w dniu ogłoszenia wyników wyborów 🙂
Bardzo się cieszę, że kolejne nowe osoby włączają się do dyskusji. Zachęcam do wyrażania swoich opinii na blogu.
Witam.
Wybór Burmistrza myślę że nie jest zaskoczeniem, większym jest to z jaką przewagą. W 100% zgadzam się z Panem Wiśniewskim, powinniśmy szanować wyniki wyborów i nie narzekać. Jeśli ktoś jest nie zadowolony to powinien obliczyć frekwencję, która według mnie wynosi 53,84% ( dane z tabeli powyżej, oraz GUS z 2012r, nie brałem pod uwagą głosów nieważnych ). Co prawda jest większa niż w kraju ale na kolana nie powala, skoro ludzie nie chcą głosować, muszą godzić się na wybór innych, a jeśli chcą narzekać niech namawiają sąsiadów do wzięcia udziału w wyborach. Gratuluje zwycięzcom wyborów.
Ps.
To mój pierwszy wpis, wielki szacunek dla założyciela Bloga.
Szanowni Państwo, na wstępie gratuluję Mieszkańcom Kalisza Pomorskiego, że w większości udali się do urn wyborczych i tam złożyli swój wybór. Serdecznie dziękuję wszystkim wyborcom za wszystkie głosy oddane na moją kandydaturę. Nowo wybranym władzom składam gratulacje i życzę mądrości w podejmowanych decyzjach. Podczas kampanii wyborczej miałem zaszczyt spotkać wielu znakomitych kandydatów z różnych komitetów wyborczych, którym w obecnych wyborach się nie powiodło. Nie chciałbym by wartości, które prezentują tak znakomite osoby zostały zaprzepaszczone, gdyż to, była by dopiero wielka strata dla Kalisza Pomorskiego. Świat nie skończył się na dniu 16 listopada, dzisiaj jest już wtorek 18 listopada i szybko nadchodzą następne dni. Janusz Garbacz
SZANOWNI WYBORCY!
Dziękuję wszystkim za udział w wyborach samorządowych.
W sposób szczególny czynię to pod adresem osób, które zaufały mi, oddając na mnie swój cenny głos.
Wyniki wyborów są dla mnie ogromnym zaskoczeniem i nie ukrywam, że jestem nimi zasmucony. Traktuję je jako osobistą porażkę. Gratuluję wszystkim, którzy dostąpili zaszczytu kształtowania naszej najbliższej przyszłości.
Bogusław Magac.
Witam.
P. Bogusławie, a ja gratuluję Panu.
Gratuluję odwagi, mądrości i szczerości.
Takich społeczników nam trzeba, szkoda tylko, że niewielu to rozumie.
Pozdrawiam serdecznie
Lucyna Ściana
Pani Lucynko, dziękuje bardzo za tak ciepłe słowa skierowane pod moim adresem. Pani słowa są dla mnie największą nagroda , a poza tym utwierdzają mnie w przekonaniu, że dla takich chwil warto żyć a wcześniej pokonywać trudy tego wszystkiego co robimy. Serdecznie Panią pozdrawiam i raz jeszcze bardzo dziękuję.
Bogusław Magac
Mamy bardzo ciekawą sytuację w naszym pięknym kraju – oficjalne wyniki wyborów pozostają w dalszym ciągu zagadką, a Państwowa Komisja Wyborcza coraz bardziej kompromituje swój wizerunek. System informatyczny jak również cała koncepcja liczenia i przekazywania głosów kompletnie zawiodły. Niektórzy politycy mówią już otwarcie o konieczności powtórzenia wyborów na szczeblach od powiatu wzwyż.
Właśnie z powodu tych opóźnień blog kaliszpomorski.eu zaliczył wczoraj nieprawdopodobnie wysoki ruch. W dniu wczorajszym blog odwiedziło 913 internautów, którzy wykonali 3769 odsłon !
Dla niektórych polityków wysoki wynik PSL jest całkowicie niewiarygodny, ale pisałem już wcześniej, że prawdopodobną przyczyną przynajmniej w powiecie drawskim było podpięcie karty PSL na wierzchu całej zgrzewki kart powiatowych. Pytanie: czy w całym kraju karty do głosowania wyglądały tak samo? Jeżeli tak, to była to właśnie loteria a nie głosowanie, a najlepszy los trafił w ręce partii ludowej.
Krótka refleksja.
Wszystko ma swój powód i rodzi pewne konsekwencje.
Za to, jakie będą cztery najbliższe lata, odpowiadają w dużej mierze sami wyborcy.
To my (głosujący i niegłosujący) w jednej chwili, 16 listopada, zdecydowaliśmy o najbliższej przyszłości naszej małej OJCZYZNY.
Nie martwi mnie to, że nie zostałem wybrany. W tak ,,doborowym” towarzystwie ze zbyt wieloma jest mi nie po drodze.
Najbliższe cztery lata będą ogromną próbą dla wybranego burmistrza i nowej rady. To czas nieuniknionych oszczędności, które nigdy nie idą w parze z popularnością.
Z ogromnym zainteresowaniem oczekuję funkcyjnego podziału rady. Biorąc pod uwagę aktualny układ sił, to musi być ciekawe. Sądzę, że tak optymistycznego scenariusza to nawet sam Pan Burmistrz nie spodziewał się.
Żal jedynie, że frekwencja wśród najmłodszych wyborców wypadła nie najlepiej.
Ulubiona pisarka raczej młodszego pokolenia, autorka przygód Harrego Pottera napisała w części pt: Harry Potter i Komnata Tajemnic – ,,… to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności”,
a w części pt: Harry Potter i Czara Ognia – ,,… nadejdzie czas, w którym będziecie wybierać między tym, co słuszne, a tym, co łatwe”.
Życzę Wam samych mądrych i słusznych wyborów.
Historia uczy, że w trudnych sytuacjach na studentów zawsze można było liczyć. Szkoda, że nie pomyślałem o tym wcześniej.
Wiem, że nie bez znaczenia dla tych wydarzeń pozostaje sama data wyborów.
Najwyraźniej decydujący o niej zrobili to z premedytacją. Wiedzieli bowiem o tym, że po długim weekendzie związanym z Świętem Odzyskania Niepodległości i dniem rektorskim odwołującym zajęcia 10 listopada, wielu studentów nie przyjedzie do swoich rodzinnych miejscowości i nie weźmie udziału w wyborach. Wnioski w takiej sytuacji stają się oczywiste. Zawsze stanowiliście zbyt potężną siłę, aby Was lekceważyć. Wasze decyzje były stosunkowo łatwe do przewidzenia, a więc i ryzyko na zmiany ogromne.
Bogusław Magac
Witam, Boguś po twojej refleksji zrobiło mi się tak trochę smutno a to między innymi dlatego, że już nie będziemy mieli aktualnych wiadomości z posiedzeń rady. Nie sądzę(chociaż wolałabym się mylić), żeby ktoś z nowych radnych chętnie zabierał głos na blogu. Mam nadzieję, że radni zrobią wszystko, żeby ściągnąć do naszego miasteczka inwestora, który zapewni miejsca pracy naszym mieszkańcom, niekoniecznie niszcząc środowisko. W związku z tym, że bardzo mi zależy na tym, co dzieje się w moim miasteczku, życzę Panu Burmistrzowi i nowo wybranym radnym, aby ich decyzje dotyczące naszego miasta i gminy były mądre, przemyślane i przede wszystkim nie kolidowały z oczekiwaniami mieszkańców.Pozdrawiam.
To miłe, że ktoś zauważa to co robiłem, a tym bardziej, że to docenia.
DZIĘKUJĘ.
Aniu obiecuję Ci, że od czasu do czasu wrzucę coś ciekawego z sesji.
Nie trzeba w niej uczestniczyć, aby móc śledzić najważniejsze decyzje podejmowane przez Radę Miejską. Wszystkiego możesz dowiedzieć się z Biuletynu Informacji Publicznej. W zakładce Uchwały Rady Miejskiej znajdziesz wszystkie podjęte uchwały i protokoły z sesji Rady Miejskiej. Polecam lekturę. Trudniej będzie Ci jedynie ocenić niektóre uchwały, nie posiadając materiałów umożliwiających dokonywanie porównań.
W takich sytuacjach służę pomocą. Zadaj pytanie, a na pewno ktoś Ci odpowie.
Bycia radnym nie zapomina się, tak samo jak pływania. Raz się nauczysz, umiesz do końca życia.
Przyłączam się do Twoich życzeń kierowanych pod adresem Burmistrza i Rady.
Szkoda, że z nadzieją o której piszesz u mnie jest trochę gorzej.
Korzystając z okazji chciałbym Cię prosić o odpowiedź na jedno pytanie:
w jakim stopniu, Twoim zdaniem, o wyborze burmistrza w naszej gminie zdecydowali bezrobotni?
Zrozumiem jeżeli nie zechcesz odpowiedzieć. Pozdrawiam.
Bogusław Magac
Kolejna porcja nieoficjalnych wyników wyborów do rady powiatu. Z kandydatów z naszego terenu mandaty radnych powiatowych otrzymali: p. Halina Samek, p. Michał Hypki oraz p. Janusz Garbacz. W sytuacji wygrania przez Michała Hypkiego wyborów burmistrza naturalną konsekwencją jest rezygnacja z mandatu radnego powiatowego i awans innego kandydata z tej samej listy. Tą osobą będzie prawdopodobnie p. Jacek Romaniuk.
Mając na uwadze, że inni zwycięzcy (jak np. Janusz Garbacz oraz nowo wybrany burmistrz Drawska) również będą musieli oddać mandaty radnych, to można przypuszczać że istnieje jakieś niewielkie prawdopodobieństwo, że któryś z naszych kandydatów mógłby jeszcze się prześlizgnąć.
W wyniku głosowania na naszym terenie wiele kart zostało błędnie wypełnionych. Nieprawidłowe wypełnianie polegało na zakreślaniu po jednym kandydacie do powiatu na każdej liście (kartce) lub na zakreślaniu poprzez tzw. „ptaszek” (v) zamiast krzyżyka (x). Podobno w telewizji leciały jakieś spoty, na których uwidoczniony był „ptaszek”. Oto kolejny dowód niekompetencji PKW w Polsce, społeczeństwo powinno być odpowiednio wyedukowane w tym temacie przed wyborami, żeby nie było takich wątpliwości w trakcie głosowania.
Liczba błędnie wypełnionych kart była u nas dosyć duża i przykładowo tylko w 1 obwodzie w mieście ok. 150 kart zostało wypełnionych nieprawidłowo.
Witam wszystkich!
Na wstępie gratuluje Panu Michałowi Hypkiemu wygranej w wyborach.
Jak wiadomo w polityce chodzi o to aby wygrywać.
Nadchodzące 4 lata będą okazją do tego aby podsumować łącznie 10 letnią kadencję. Osobiście bardzo mnie zainteresowały inwestycje o których dowiedzieliśmy się na chwilę przed wyborami, między innymi zostały one opisane na Platformie „pytanie do Burmistrza” oraz na stronie internetowej Kalisza Pomorskiego :
a) Obecnie jest rozważana budowa wytwórni mas bitumicznych przez firmę Skanska. Ta „asfalciarnia” nowego typu, zatem w pełni spełniająca wymogi ochrony środowiska, miałaby powstać przy ul. Przemysłowej. I zatrudnić kilkadziesiąt osób. – Odpowiedź Pana Hypkiego na zadanemu mu pytanie nr.15
b) Informacja ze strony http://www.kaliszpom.pl „OSTATNIA SESJA RADY MIEJSKIEJ W KALISZU POMORSKIM” -Zebrani na sesji mieli okazję poznać Pana Poul Booth – przedstawiciela firmy produkującej dachy fotowoltaiczne, który przyjechał do Kalisza Pomorskiego w celu potwierdzenia lokalizacji na terenie naszej gminy tożsamej fabryki. Do końca grudnia 2014 roku, firma przedstawi szczegółową ofertę inwestycyjną wybudowania w Kaliszu Pomorskim nowego zakładu.
Głównym problemem występującym w naszej gminie jest wysokie bezrobocie, oraz brak perspektyw na znalezienie pracy. Czy Michał Hypki odważy się podjąć wyzwanie i znajdzie antidotum na zaistniałą sytuację? Jak na razie ta sztuka Panu Burmistrzowi się nie udała. Jeśli sytuacja ta nie ulegnie poprawie to może okazać się za 4 lata darmowe „Chipsy i Cola” dla emerytów to zbyt mało aby uzyskać przychylność mieszkańców. Społeczeństwo będzie bacznie obserwować poczynania Pana Michała Hypkiego w zakresie finalizacji opisanych przezeń inwestycji w naszej Gminie. Trzymam kciuki i przy okazji życzę Panu Burmistrzowi kolejnych udanych występów artystycznych, do których zdążył nas przyzwyczaić.
Pozdrawiam
Adam Samek
Myślę, że taki skrót myślowy może być mocno krzywdzący dla emerytów właśnie. Dlaczego? Bo ta całkiem spora grupa ludzi zorganizowana w kole emerytów nie jest wcale jakimś wielkim beneficjentem środków z budżetu miasta.
W ub. piątek (19.12.2014 r.) miałem okazję być na spotkaniu wigilijnym organizowanym przez koło emerytów. Oczywiście jeszcze do tej grupy się nie zaliczam (chociaż przepracowałem już 19 lat w jednej firmie to pozostało mi jeszcze 28 do emerytury) ale powodem mojej obecności był występ mojego dziecka na tej imprezie. Spotkanie było bardzo przyjemne i pomyślałem sobie, że jako emeryt chciałbym w takich spotkaniach uczestniczyć, tym bardziej że ekonomiści straszą, że przyszłe emerytury będą jeszcze słabsze od obecnych.
Na spotkaniu wymieniłem kilka zdań z przedstawicielami zarządu i dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy. Otóż koło emerytów w Kaliszu liczy ok. 300 członków i w zasadzie utrzymuje się z własnych składek (30,0 zł/os./rok z czego 15,0 zł jest odprowadzane wyżej). Dotacja celowa z urzędu miasta na tak liczną grupę ludzi wyniosła raptem ok. 6000 zł za rok bieżący co daje 20 zł na członka na rok. Czy to dużo czy mało? Raczej bardzo śmieszne kwoty.
Spotkanie wigilijne było finansowane ze środków własnych koła emerytów oraz dzięki sponsorom, których zostało wymienionych chyba ze siedmiu.
Dlatego uważam, że ludziom w tym wieku należy się coś więcej od życia, od urzędu być może też.
Muszę trochę sprostować. Liczba członków koła emerytów ulega silnym wahaniom i w mijającym roku było to ok. 440 osób. W związku z tym dotacja w przeliczeniu na 1 członka jest jeszcze skromniejsza i wychodzi poniżej 15,0 zł.
PODZIĘKOWANIA DLA JANUSZA GARBACZA.
Nie ma ludzi idealnych.
Nie ma ludzi nieomylnych.
Wszyscy popełniamy błędy, Ty, ja i cała reszta naszego gatunku.
Najczęściej w oparciu o te błędy dokonujemy oceny siebie nawzajem.
Nie wiem jakich dopatrzyli się w Tobie nasi wyborcy, ale najgorsze jest to, że nie wiem dlaczego nie dostrzegli tak wielu u innych.
Wiem natomiast, że jak nikt inny, zasłużyłeś na słowa uznania i podziękowania.
Dziękuję za to, że zechciałeś poświęcić swój cenny czas i nie tylko, dla ratowania naszej gminy. Dziękuję Ci za nową jakość, za wszystkie próby udowodnienia, że może być lepiej, efektywniej, ale przede wszystkim za próbę przebudzenia naszej społeczności z marazmu i uczynienia niemożliwego możliwym.
Zrobiłeś wszystko co było w Twojej mocy, nakreśliłeś nowe perspektywy dla naszej gminy, ale ludzie tego nie docenili.
Wiem, że to przykre, ale pamiętaj o jednym, nic tak nie weryfikuje podjętych decyzji jak upływający czas. Cierpliwości, to on pokaże kto miał rację.
Korzystając z okazji, w związku z Twoimi jutrzejszymi imieninami, życzę Ci żebyś nigdy nie poddał się i był dumny z siebie. Pamiętaj, że podobnie myśli 721 mieszkańców naszej gminy.
Bogusław Magac
Dziękuję, Szanowni Państwo serdecznie dziękuję. Janusz Garbacz
Do ostatniego mojego wpisu zapomniałem dodać, że najbardziej nie cierpię spolegliwości, oraz, albo razem serwilizmu.
Po co ta cała demokracja skoro nie sprzyja kształtowaniu prawdziwych obywatelskich postaw. Jest fasadą partykularnych działań.
Kiedyś jeden z ludzi na tym padole napisał „Ludzie bądźcie czujni”.
Co miał na myśli to odpowiem na indywidualne zaproszenie.
Pozdrawiam i zapraszam do konstruktywnej i rzeczowej dyskusji.
W imię demokracji precz z serwilizmem.
Poprzedni Pański komentarz miał miejsce zaraz po moim wpisie blogowym, dlatego mniemam, że w mojej wypowiedzi został znaleziony serwilizm. Co to takiego jest ten serwilizm? Słownik języka polskiego podaje: „bezgraniczne i bezwarunkowe podporządkowanie się komuś lub czemuś; służalczość; uniżoność”.
Uważam, że zasady demokracji oraz pewnej kultury społecznej wymagają, aby w dniu ogłoszenia wyników wyborów pogratulować zwycięzcom zwycięstwa, nawet kiedy nie zgadzamy się z tymi wynikami i właśnie to uczyniłem. W tym dniu nawet zagorzali przeciwnicy podają sobie ręce.
Moje poglądy nie zmieniają się zbyt szybko i jestem głęboko przekonany, że zmiany w sposobie zarządzania naszej gminy są bardzo potrzebne. Boleję nad tym, że społeczeństwo nie chce zmian bo pewnie związane są z jakimś ryzykiem i taką wolę społeczeństwo wyraziło właśnie w wyborach. Ja to szanuję, bo jest to głos większości i nie było też sygnałów o nieprawidłowościach w czasie głosowania w naszej gminie.
Wynik wyborów tylko potwierdza pewną teorię, ale nie chcę jej rozwijać, bo nie opadł jeszcze kurz po bitwie.
W kolejnych komentarzach powyżej pojawiły się kolejne gratulacje dla zwycięzcy i osobiście nie mam żadnych podstaw myśleć, że są np. nieszczere. Poza tym na łamach niniejszego bloga jest miejsce do swobodnego wyrażania opinii niezależnie od sympatii wyborczych (oraz innych) komentującego.
Ma Pan rację – nasze społeczeństwo bardzo potrzebuje kształtowania postaw obywatelskich. Jednak takie postawy należy kształtować całe 4 lata przed wyborami, żeby decyzja wyborców przy urnie była właśnie przejawem mądrości i odpowiedzialności, a nie np. manipulacji. Dlatego napisałem wcześniej, że na dzień dzisiejszy należy się szacunek zwycięzcom, a od jutra trzeba się wziąć do roboty.
W innym temacie też chyba wspominałem, że postawa mieszkańców Osiedla Wojskowego (którego samorządu jest Pan przewodniczącym) w odniesieniu do pomysłu zmiany ogrzewania, to całkiem pozytywny przykład świadomej postawy obywatelskiej. Mieszkańcy powinni mieć wpływ na inwestycje, bo w końcu to im mają służyć.
Moim pomysłem na kształtowanie postaw obywatelskich było stworzenie bloga.
Dzień dobry!
Na początku chciałbym pogratulować wszystkim kandydatom niezależnie od wyników. Nie każdy ma odwagę aby stanąć w wyborach, przedstawiać swoje wizje, racje i inne rozwiązania dla naszej gminy. Jak na nasze dość małe społeczeństwo uważam, że kandydatów do rady miasta, na stanowisko burmistrza było dużo i nikt nie mógł powiedzieć, „nie ma na kogo głosować”. To pokazuję, jak wiele osób chciałoby angażować się w życie i rozwój naszej gminy. Oczywiście największe gratulację należą się p. Michałowi Hypki oraz wszystkim nowym radnym.
Szanowny p. Krzysztofie. Nie tylko w naszym powiecie PSL było na 1 liście. Zawsze przed wyborami jest losowanie, która partia na której liście (odbywa się to na specjalnej konferencji podobnie jak losowanie grup MŚ czy ME). Być może za częścią sukcesu PSL stoi właśnie numer listy, jednak ja uważam, że wyborcom znudziły się rządy PO a na PiS nie zamierzali głosować. Najbardziej optymalnym wyjściem okazał się głos na PSL. Niemniej jednak nie wydaje mi się aby wybory samorządowe odzwierciedlały w pełni siłę poszczególnych partii. Tutaj wyborcy głosują na ludzi a nie na partie. Co do dużej ilości głosów nieważnych, winę za to ponosi forma książeczki. W spotach był instruktarz, jeden krzyżyk na jednej karcie (nie kartce). Spora część widać, że tego nie zrozumiała. SLD przedstawiło pomysł, w którym na pierwszej stronie znajdować ma się krótka i czytelna instrukcja jak głosować. Na pewno w jakimś stopniu zmniejszy ilość głosów nieważnych oraz rozwiąże tą niesprawiedliwą sytuacje z losowaniem list.
Wracając na nasze podwórko. Należy uszanować głos większości naszego społeczeństwa. Nie można powiedzieć, że Kalisz Pomorski za kadencji p. Michała nie rozwijał się. Na dzień dzisiejszy mamy bardzo piękne, czyste i zadbane miasto. Jednak pozytywne odczucia wizualne nie zatrzymają młodych osób w naszym mieście. Do rozwoju potrzebny jest powiew świeżości, kreatywności oczywiście w parze z doświadczeniem. Mam nadzieję, że inwestycja fabryki dachów fotowoltaicznych o której pisał w swoim poście p. Adam dojdzie do skutku i nie była to zwykła „kiełbasa wyborcza”. Życzę p. Michałowi aby w nadchodzącej kadencji udało mu się pobudzić życie gospodarcze w naszym mieście. Na koniec pragnę dodać iż 721 głosów na Pana Janusza Garbacza oraz 647 na Pana Stanisława Samka dobrze rokują na przyszłość
Pozdrawiam T. W.
Tak, to prawda – PSL w wyborach do powiatu była na okładce książeczki do głosowania w całym kraju i wynikało to z losowania. Jednak większość polityków różnych frakcji jest zgodna, że miało to duży wpływ na sukces ludowców. Co ciekawe nawet czołowi politycy PSL do tego się przyznają.
Moim skromnym zdaniem wyborcy znają wszystkich kandydatów wyłącznie w wyborach do rady gminy oraz na burmistrza. Wybory od powiatu wzwyż są już trochę upolitycznione, kandydatów jest multum i niemożliwe jest poznanie nawet połowy i w wielu przypadkach głosuje się na listę (partię). Dlatego cały czas podtrzymuje swoje zdanie, że wybory do powiatu były loterią, na której niezły los w postaci listy numer 1 trafił się partii PSL; w końcu nie bez powodu mają w logo czterolistną koniczynkę 🙂
Wprowadzenie okręgów jednomandatowych (w wyborach gminnych już teraz były) mogłoby sytuację uzdrowić.
Ktoś powiedział, że młodzi ludzie nie głosują i generalnie nie chcą zajmować się polityką – a tu proszę – kolejny bardzo rozsądny komentarz młodego człowieka z naszego miasta. Pozdrawiam.
Witam wszystkich i życzę miło spędzonej niedzieli. Panie Krzysztofie, przeczytałam Pana komentarz i mogę się pod nim podpisać w 100%, póki co mamy demokrację i każdy z nas ma wolny wybór na kogo głosować i nawet jeśli nam to nie po drodze musimy to uszanować. Tak przy okazji odpowiem na pytanie, które zadał mi mój kolega Boguś, „W jakim stopniu o wyborze burmistrza w naszej gminie zadecydowali bezrobotni” i tu odpowiem szczerze, że naprawdę nie mam pojęcia. Myślę, że pytanie dotyczyło tych bezrobotnych, którzy na obecną chwilę, pozostawali bez pracy, ale i tak trudno mi się odnieść do tego pytania. Po ostatnich zebraniach na kandydatów na burmistrza, byłam bardzo zaskoczona tym, jak niektórzy ludzie których znam od bardzo dawna, podchodzą do ważnych dla naszego miasteczka spraw. Nikogo naprawdę nie chciałabym obrazić, bo bardzo lubię tych ludzi i szanuję to, że każdy ma prawo do własnych poglądów, ale zastanawiam się co się z nami stało. Smutno mi było uczestniczyć w zebraniu, gdzie dla wielu ludzi ważniejsza jest zabawa raz do roku, niż problem spalarni( jak kto woli elektrociepłowni, czy ekogeneratora). Ten problem dotyczy nas wszystkich i źle się stanie gdy któregoś dnia obudzimy się i będzie już za późno. Mam nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie, ale to w dużej mierze zależy od nas wszystkich. Panie Krzysztofie, przepraszam za długi komentarz, ale trudno mi było bardziej to skrócić.Pozdrawiam wszystkich, Anna.
W celu odreagowania napięcia zapraszam wszystkich czytelników wątku wyborczego na najnowszy wpis z dużą dawką muzyki:
https://kaliszpomorski.eu/koncert-pamieci-czeslawa-niemena/
Witam serdecznie. Nawiązując do pytania Pana Bogusława – „w jakim stopniu o wyborze burmistrza zdecydowali bezrobotni ” – wydaje mi się że kluczem do rozwikłania tej zagadki jest uchwała rady miejskiej z dnia 24.04.2014r. w zakresie której m.in ZWIĘKSZONO WYDATKI BUDŻETU GMINY O KWOTĘ 1.000.000 zł ( słownie : jeden milion złotych) z przeznaczeniem na wynagrodzenia+pochodne od wynagrodzeń w związku z zatrudnieniem pracowników w ramach grupy interwencyjnej ( szczegóły na stronie 8 załączonej uchwały). Oczywiście jest to zwykły zbieg okoliczności że dzieje się to na chwilę przed wyborami.
Witam, jeżeli chodzi o bezrobotnych zatrudnionych w ramach grupy interwencyjnej, to moim skromnym zdaniem, grupa ta w znacznym stopniu zdecydowała o wyborze burmistrza.Pozdrawiam.
Emocje już trochę opadły jak kurz po bitwie, więc pozwolę sobie na obszerniejszy komentarz odnoszący się do wyników wyborów. Dwa poprzednie komentarze p. Adama Samka oraz p. Anny Witczak będą dla mnie miały w tej wypowiedzi znaczenie kluczowe.
Wspomniałem wcześniej, że wynik wyborów potwierdza tylko pewną teorię.
Po pierwsze nie odbiega od wyników jakie miały miejsce w innych miastach w całym kraju – sprawujący władzę w większości pozostali na swoich stanowiskach. Przyczyn można szukać m.in. w poczuciu stabilizacji ekonomicznej związanym z potężnymi dotacjami unijnymi, jakich byliśmy w całej Polsce beneficjentami w ubiegłej czterolatce.
Dotychczasowy burmistrz w Kaliszu Pomorskim zwyciężył już pierwszej turze i wprowadził do rady miasta sporo ludzi ze swojej listy, jak również ludzie z innych list kojarzeni w jakiś sposób z burmistrzem weszli do rady. I z pewnością jest to duży sukces dotychczasowego obozu rządzącego.
Podobna sytuacja miała miejsce w sąsiedniej również poligonowej gminie w Drawsku Pom., gdzie dotychczasowy burmistrz również pewnie wygrał i wprowadził do rady miasta podobno 12 swoich ludzi na 15 mandatów.
Moja teoria brzmi następująco: na dzień dzisiejszy wygranie wyborów z obecną władzą nie jest możliwe, gdyż pompowane są zbyt duże pieniądze w sektor prac interwencyjnych. Jak trafnie zauważyła p. Anna „grupa ta w znacznym stopniu zdecydowała o wyborze burmistrza”, i jak słusznie przypomniał p. Adam w roku wyborczym wyasygnowano z kasy miejskiej dodatkowy 1 milion zł na ten cel (łącznie chyba ok. 4 milionów). Troska o los mieszkańców pozostających bez pracy? Niech będzie, że tak.
Za nami kadencja, która nie przyniosła przełomu w sprawie poprawy sytuacji na rynku pracy, wręcz przeciwnie – zwinęły się 2 poważne zakłady – Styropol oraz Anwit. Kryzys nie jest za to wyłącznie odpowiedzialny, bo właśnie w czasie obecnego tzw. kryzysu okoliczne gminy potrafiły skuteczniej przyciągać kapitał.
Dlatego też wielu mieszkańców uważało, że mandat dotychczasowej władzy wygasł bo nie była skuteczna w zwalczaniu bezrobocia. Niektórzy wręcz twierdzili, że władza nie ma motywacji do wprowadzania zmian – Urząd Miejski jest przecież największym pracodawcą w gminie a burmistrz prawdziwym dobroczyńcą dla bezrobotnych.
Nikt nie odszedł z kwitkiem, praca w interwencji znalazła się dla wszystkich. Zmiany zawsze niosą ze sobą ryzyko, które trafnie ilustruje przysłowie – lepszy wróbel w garści, niż sroka na dachu.
Pisałem też wcześniej, że mieszkańcy naszej gminy zasłużyli na coś więcej od życia oraz od władzy niż praca w interwencji.
Czy nieskuteczne działania pozyskiwania pracodawcy były efektem obiektywnych trudności, czy może cichą akceptacją zastałej od lat sytuacji? Niech każdy sam się zastanowi nad odpowiedzią na to pytanie.
Wszyscy zapominamy o bardzo ważnej rzeczy – sytuacja prosperity może zmienić się drastycznie w jednej chwili, kiedy skończą się podatki poligonowe. Czy będziemy otrzymywać je wiecznie? Oby tak było, proszę zauważyć jednak, że jest to sól w oku wojska i poziom dopłat zmniejsza się z roku na rok, czego nie można powiedzieć o poziomie wydatków. Mamy obecnie deficyt czyli spore zadłużenie gminy na poziomie chyba 10 milionów. Fajnie się żyje na kredyt, trochę trudniej się go spłaca.
Bogata gmina Kalisz Pomorski to kolos na glinianych nogach, który padnie od razu jeżeli wojsko odetnie kasę z poligonu.
Właśnie z tego powodu uważam, że sposób zarządzania gminą powinien radykalnie się zmienić. Niestety przesłanie to nie dotarło do społeczeństwa, które wybrało rozwiązania sprawdzone, jednak bardzo krótkowzroczne. Biblijny Józef wiedział, że po latach tłustych przyjdą lata chude i zabezpieczył kraj na taką ewentualność.
Życzę obecnej nowej starej władzy aby kierowała się w swoim działaniu dobrem wszystkich mieszkańców gminy w perspektywie dłuższej niż 1 kadencja.
Witam, chciałabym zauważyć, że pracownicy z grupy interwencyjnej w znacznym stopniu zdecydowali o wyborze burmistrza, ale nie w stopniu decydującym. Pracowników grupy jest chyba, około 120(dokładnie nie wiem) a Pan Michał Hypki uzyskał 1600 głosów. Jak widać większość społeczeństwa w Kaliszu Pomorskim i Gminie zdecydowała o takim wyborze, wybrano rozwiązania sprawdzone. Czy są to rozwiązanie dobre, czy nie, dla naszej gminy to czas pokaże. Pewnie wszyscy mieszkańcy Kalisza i gminy, życzylibyśmy sobie, aby czas działał na naszą korzyść.Pozdrawiam.
Pani Anno – niech Pani nie myśli, że zbudowałem swoją teorię na podstawie Pani wypowiedzi. Nie, identyczne przemyślenia miałem już po wyborach 4 lata wcześniej i jest to moja prywatna opinia, z którą nie każdy musi się zgadzać.
Mimo to chciałbym przedstawić swoją arytmetykę wyborczą. Z oficjalnego sprawozdania urzędowego wynika, że na dzień 25 października 2014 r. było zatrudnionych w interwencji 186 osób w oparciu o umowę, kolejne 26 osób na umowę na czas określony (6 m-cy), 30 osób wykonywało prace społecznie użyteczne i do tego 13 osób na stażu – co łącznie daje liczbę 255 osób. Przez umowę zlecenie mogło się przewinąć w sumie więcej osób ale nie mam wiedzy, więc pozostańmy przy liczbie 255 osób.
Nie mam również wiedzy na temat liczby pracowników pracujących bezpośrednio w urzędzie i będę strzelał, że jest to 50 osób i w sumie z interwencją zakładam, że UM zatrudnia w sumie ok. 300 osób. Czy mamy jakiś większy zakład pracy na terenie gminy? Raczej nie.
Jeżeli spojrzeć na tych pracowników jako potencjalny elektorat to trzeba koniecznie dorzucić członków rodzin, a przynajmniej małżonków (bo zazwyczaj głosują podobnie) i swobodnie można tę liczbę pomnożyć przez 2.
Czy jesteśmy już bliżej z liczbą 600 do liczby 1600 ? Na pewno tak, ale jeszcze sporo brakuje. Dlatego nie zapominajmy o innych jednostkach budżetowych jak PGKiM, MGOK, Biblioteka, Świetlice Wiejskie, MOPS, Szkoły Podstawowe, Gimnazjum, Przedszkola itp.
Nie będę już szczegółowo wyliczał i proszę potraktować przedstawioną symulację jako czystą spekulację.
Jeszcze raz powtórzę, że nigdy nie było moim zamiarem piętnowanie ludzi pracujących w interwencji albo w urzędzie, ale cały czas próbuję zwrócić uwagę społeczeństwa na bardzo niezdrową sytuację na rynku pracy, która trwa już od wielu lat.
I odbiegając całkowicie od tematu – jak się Pani podobał koncert poświęcony Czesławowi Niemenowi? Nikt jeszcze nie skomentował, tylko te wybory i wybory …
Witam Panie Krzysiu odpowiadając na Pana komentarz, wcale nie chodziło mi o to, że piętnuje Pan pracowników interwencyjnych, lecz wręcz odwrotnie. Z wielką uwagą i przyjemnością czytam Pana komentarze pod postami i zdążyłam się zorientować jakie ma Pan poglądy. Szanuje Pan poglądy innych, co można wywnioskować po komentarzach .
A odbiegając teraz od Pana i moich poglądów, ja również szanuję poglądy wszystkich ludzi, mogę się z nimi nie zgadzać, ale je szanuję, bo każdy ma prawo do własnego zdania i poglądów.
Wracając do tematu, jestem pracownikiem interwencyjnym i nigdy nie odniosłam wrażenia, żeby ktokolwiek mnie piętnował.
Wielu mieszkańców Kalisz Pomorskiego zdaje sobie sprawę, że sytuacja na rynku pracy od wielu lat jest u nas niezdrowa i dopóki nie pojawi się u nas konkretny inwestor, to nadal w tej dziedzinie nic się nie zmieni.
Życzmy więc sobie i naszym władzom, aby ten problem, potraktowały jako priorytet w naszej gminie.
Tak na zakończenie, chciałabym pogratulować Panu wiedzy na temat naszej gminy i że chce Pan się z nami podzielić na łamach bloga.
Ja ze swojej strony, temat wyników wyborów uważam za zamknięty.
Panie Krzysiu, koncert poświęcony Czesławowi Niemenowi bardzo mi się podobał. Osobiście nie mogłam uczestniczyć w tym koncercie(chociaż bardzo chciałam), ale dzięki Panu mogłam go sobie odtworzyć i chociaż wirtualnie w nim uczestniczyć.
Komentarz zostawię pod odpowiednim postem.
Pozdrawiam, Anna.
Witam!
Gratuluję pomysłu. Blog ten jest świetnym forum wymiany zdań i poglądów odważniejszej części naszej Społeczności. A jestem przekonany, że jeszcze większa rzesza Kaliszan tu zagląda.
Myślę, że nasi włodarze również z uwagą je (forum) śledzą.
Świetna forma wypowiedzi „z podniesioną przyłbicą” pozwala utrzymywać wysoki poziom kultury wypowiedzi.
Kalisz Pomorski jest „moim miastem” z wyboru. Widzę jak od wielu lat miasto pięknieje. Może to subiektywne spojrzenie „lokalnego patrioty”, ale to jedno z ładniejszych miast w okolicy. Niestety większość inwestycji (z pewnością potrzebnych) ostatnich lat sama w sobie była kosztowna i jednocześnie generuje koszty podczas eksploatacji bądź utrzymania. Do tego rozbuchana polityka socjalna podnoszona często na tym blogu. Jeśli nie zostaną podjęte skuteczne działania w celu otwarcia rynku pracy to przyszłość rysuje się w ciemnych barwach. Drawsko, Złocieniec to z pewnością większe ośrodki i trudno się z nimi równać. Ale gorzej, że sąsiedni Mirosławiec jeśli spojrzeć na zakłady pracy (produkcyjne!!!) bije nas na głowę. Ktoś powie „tam był przecież potężny POM”. A w Kaliszu wspomniane już Styropol (wcześniej Prefabet, Żelgazbet), Anwit, ale także przetwórnia owocowo-warzywna.
Teraz Kalisz Pomorski to: Tartak, Nadleśnictwo, Aura, okrojony Anwit.
Mirosławiec zaś to: Metaltech (rozbudowywany), Żywiec, Rolmech, Drut-Plast, Nadleśnictwo, małe zakłady przerabiające drewno.
Mirosławiec to ogromny rynek pracy w porównaniu z liczbą mieszkańców.
Gratuluję „przegranym” w obecnych wyborach. Trzeba mieć odwagę by stanąć w szranki do wyborów ale także głosić na forum czasem odmienne poglądy pod własnym imieniem i nazwiskiem. To powinno budzić szacunek nawet wśród oponentów.
Gratuluję naszemu Panu Burmistrzowi i Radnym!
Tym razem polityka ostatnich lat wystarczyła do wygrania wyborów.
Ja kibicuję Państwu by lata Waszej kadencji przyniosły zmiany na lepsze na rynku pracy. Jeśli ludzie będą mięli możliwość godnej pracy i godziwej zapłaty sami sobie poradzą. Nie będą oczekiwali pomocy ze strony Gminy(której innych zadań pewnie nie zabraknie). Trzymam za Was kciuki, ale i „rękę na pulsie”.
Pozdrawiam serdecznie!
Artur
ps. pewnie każdy z podniesionych przeze mnie wątków można rozwijać. Chętnie przyłączę się do konstruktywnej i rzeczowej dyskusji jeśli wyrażam poglądy chociaż jednego Kaliszanina(czytaj Mieszkańca całej naszej pięknej Gminy).
Do Pana teorii Panie Krzysztofie, dodam od siebie jedno zdanie.
W samorządzie polityki jest za dużo – a organicznej pracy za mało.
Wrzucam najnowsze informacje dotyczące konstytuowania się rady gminy oraz powiatu.
Przewodniczącym Rady Miejskiej w Kaliszu Pomorskim został p. Zbigniew Chołuj, natomiast wiceprzewodniczącym p. Tadeusz Błądek.
Duże zmiany nastąpiły w powiecie: jest nowy starosta i jest nim p. Stanisław Kuczyński z Czaplinka (PSL), wicestarostą został p. Jacek Kozłowski ze Złocieńca (PO).
Moje przypuszczenia dot. rezygnacji przez p. Janusza Garbacza z mandatu radnego powiatu nie sprawdziły się; p. Janusz Garbacz jest radnym powiatowym i zostanie prawdopodobnie etatowym członkiem zarządu powiatu drawskiego na prawach wicestarosty.
Poza tym jak już wcześniej wspominałem mamy 2 osoby w powiecie z naszej gminy i są nimi: p. Halina Samek oraz p. Jacek Romaniuk.
Witam serdecznie, po długim namyśle tez postanowiłam umieścić nieco o naszych wyborach; moje zdanie jest takie,jakby nie liczył to;
Klub emerytów i rencistów to 600 członków + po 1 osobie przekonanej do oddania głosu na wiadomo jakiego kandydata to 1200
do tego ok 290 interwencyjnych daje nam wynik wiadomo jaki;
a mamy jeszcze pracowników Urzędu, szkoły i Komunalki.
Jak widać matematyka jest jedna i nie da się jej oszukać. Mimo wszystko życzę wygranym samych sukcesów, a przede wszystkim stworzenia stabilnych miejsc pracy,bo jak tak dalej pójdzie to będziemy gminą emerytów i rencistów. Dodam tylko jeszcze podziękowania za oddane na mnie głosy i mimo takich wyników nadal będę robić co do tej pory robiłam czyli wspierać społeczność i sprwiedliwość bo jak do tej pory to społeczeństwo jest na drugim planie.
To tłumaczy wcześniejsze zatrudnienie aż tak wielu osób do interwencji. Proces tzw. robienia sobie pleców.
Mimo wygranej Pana Hypkiego będę dalej negatywnie nastawiony to sposoby rządzenia jaki reprezentuje. Łatwo zrazić kogoś do siebie, ale bardzo trudno potem odbudować zaufanie. Czekają nas kolejne 4 lata wiecznych obietnic po każdym spotkaniu… Wtrącając coś jeszcze na temat tego samego zastępcy burmistrza to… no comment wystarczy. Pozdrawiam
Wyborcami na których postawił aktualny Burmistrz Kalisza Pomorskiego są emeryci, renciści i interwencja. Pracownicy urzędu po zmianie burmistrza gdzie znajdą lepszą prace? Dlatego właśnie wygrał. Za 4 lata kandydaci powinni częściej chodzić do kościoła, na bale emerytów i nie straszyć pracowników urzędu zwolnieniami. Wtedy będą mieli większą szanse na wygraną. Chłopak wiedział na jakiego wyborce postawić, gdybym była na jego miejscu to zrobiłabym to samo żeby wygrać. Was młodych jest mniej, burmistrz szybko się nie zmieni, ludzie żyją coraz dłużej więc albo róbcie wypad z Kalisza albo zacznijcie chodzić na wybory. Nie mieszkam w Kaliszu już kilka lat. Mam możliwość głosowania, ale pomyślałam „niech zdecydują Ci którzy w Kaliszu mieszkają na stałe, a nie na weekendy”. Żałuje i za 4 lata przyjadę , zagłosuje i mam nadzieje że ze mną reszta weekendowych mieszkańców. Bo kiedyś może będziemy chcieli tu wrócić. Tylko do czego wrócimy jak nie pójdziemy głosować? Pracy interwencyjnej, gładkich ulic , odnowionych „kolorowiastych” kamienic, bloków i darmowych mieszkań socjalnych, tego chcemy?